I'm looking for warm days...

Niektórzy mówią, że wiosna już przyszła, że przecież stopniał już śnieg, ale jakoś ciężko mnie do tego przekonać. Po tak długiej zimie moje zmysły (i nie tylko moje) pragną ciepła i słońca, ale z drugiej strony już zapomniałam jakie to uczucie. Wiosna... może i faktycznie już przyszła. Postanowiłam się przekonać i wbiłam sobie do głowy zdanie: "Już wiosna!". Wygrzebałam z szafy spódnicę i ruszyłam śmiało do szkoły. Z uśmiechem na twarzy myślałam: " Wcale nie jest tak zimno", do czasu. Kiedy wyszłam ze szkoły ujrzałam coś bardzo niechcianego - śnieg.  

 

Żegnajcie puchowe kurtki!

Skórzane kurtki nigdy do mnie nie przemawiały, ale do czasu... Postanowiłam się przełamać, bo w modzie właśnie o to chodzi, aby pokonywać pewne bariery, aby się tą modą bawić i zaufać niektórym ubraniom, a szczególnie takim klasykom. Tym bardziej, że nasza szafa (i nie tylko) pragnie już wiosny, a nie zimowych, puchowych kurtek. :)

Wiosna/Lato 2013

Oczywiste jest to, iż podążanie za trendami jest ważne dla osób interesujących się modą, ale trzeba pamiętać, że nie najważniejsze. Przecież niemożliwe byłoby zmienianie całej garderoby przed nowym sezonem. Dlatego przedstawiam wam trendy na zbliżające się (miejmy nadzieje) ciepłe, wiosenne dni, z nadzieją, ze nie pójdziecie ślepo za modą z wybiegów, ale dacie chociażby drobiazg od siebie ;)

Balmain

Pucci

Valentino

Balmain

Balmain

Christopher Kane

Alexander Wang

Issa

Rochas

Balenciaga

Inspiracja...

Pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy, ale w końcu się udało. Blog powstał! Pierwsze pytanie jakie zadałam sobie po jego utworzeniu: co ma na celu pisanie blogów lub ich czytanie? Odpowiedź przyszła natychmiast: inspiracja. Blogi inspirują, otwierają nowe okna, spojrzenia, drogi na świat, zmieniają nastawienie, niektóre motywują do działania, uczą czegoś nowego. Blog to uchylenie swojego umysłu innej osobie, dzięki czemu nasz świat nabiera cieplejszych barw.