Niektórzy mówią, że wiosna już przyszła, że przecież stopniał już śnieg, ale jakoś ciężko mnie do tego przekonać. Po tak długiej zimie moje zmysły (i nie tylko moje) pragną ciepła i słońca, ale z drugiej strony już zapomniałam jakie to uczucie. Wiosna... może i faktycznie już przyszła. Postanowiłam się przekonać i wbiłam sobie do głowy zdanie: "Już wiosna!". Wygrzebałam z szafy spódnicę i ruszyłam śmiało do szkoły. Z uśmiechem na twarzy myślałam: " Wcale nie jest tak zimno", do czasu. Kiedy wyszłam ze szkoły ujrzałam coś bardzo niechcianego - śnieg.